Kraj Anglia

Stolica: Londyn
Waluta: funt brytyjski (GBP), 1 GBP = 100 pensów
Wiza: wiza nie jest wymagana
Język: angielski
Napięcie: 240 V
Powierzchnia: 130 395 km²
Ludność: 53 012,5 tys.

Anglia Płd. - Wsch.

Anglia Płd. - Zach.

Anglia Pn. - Wsch.

Anglia Pn. - Zach.

Anglia Śr. - Wsch.

Anglia Śr. - Zach.

Anglia Wschodnia

Kornwalia

Zaczarowane wrzosowiska, średniowieczne porty, piaszczyste plaże przy skałach i najlepsze miejsca surfingowe.

Informacje ogólne

Najdalej na zachód wysunięty region Anglii zachęca do odwiedzin czystymi plażami, malowniczo położonymi wioskami rybackimi, ukwieconymi szlakami turystycznymi i magicznym słowem Kornwalia skrywającym pod swoją nazwą wiele ciekawych tajemnic. Na podróżników czeka tam urozmaicona linia brzegowa, dzikie krajobrazy pełne wrzosowisk, łagodny klimat, historia związana z Celtami oraz przysmaki charakterystyczne dla tego regionu. Podziwiając skaliste wybrzeże i klify Zatoki Kynance można odkryć w sobie prawdziwego ducha podróżnika, turystyczną pasję zwiedzania i chęć odkrywania takich miejsc jak Tintagel, w którym urodził się legendarny król Artur. Ciekawostek turystycznych na terenie Kornwalii nie brakuje, dlatego na obieżyświatów czeka tam doskonała baza noclegowa, z której będą wyruszać na zwiedzanie pasjonujących miejsc, parków narodowych Dartmoor i Exmoor, ekscytujących zabytków, tajemniczych kręgów i najpiękniejszych w Anglii kąpielisk Cornish Riviery.

Kornwalia jest jednym z najpiękniejszych regionów Wysp Brytyjskich, zajmującym zachodnią część Półwyspu Kornwalijskiego. Jest to zarazem najbardziej wysunięte na południowy-zachód hrabstwo Anglii, obmywane przez wody Morza Celtyckiego i Kanału La Manche. Półwysep zakończony jest tzw. „Końcem Ziemi”, czyli przylądkiem Land’s End, przez który przebiega wspaniały szlak turystyczny South West Coast Path i można tam znaleźć malowniczo położone plaże oraz budzące grozę klify. Wyjątkowy krajobraz zasłużył swoim pięknem, aby wpisano go na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Na północy charakteryzuje się wybrzeżem klifowym sięgającym nawet 224 m n.p.m. oraz piaszczystymi plażami, natomiast południowa część zwana riwierą jest bardziej osłonięta i skalista. Wyżyny i wzniesienia opadają w kierunku zachodnim, a najwyższym wzniesieniem jest Brown Willy osiągający wysokość 420 m n.p.m. Częścią Półwyspu Kornwalijskiego jest także półwysep Lizard, na którym występują jedyne w Wielkiej Brytanii skały magmowe uformowane pod powierzchnią oceanu. Tam również można trafić na unikalne odłamki skał zwanych serpentynitem, które są sprzedawane w sklepach z pamiątkami. Na półwyspie panuje klimat stosunkowo ciepły i słoneczny, dzięki czemu występuje mniejsza ilość opadów niż w pozostałej części kraju, a śnieg jest rzadkim zjawiskiem. Na Oceanie Atlantyckim znajdują się także należące do Kornwalii wyspy Scilly, pełne ścieżek i rosnących w wielu miejscach żonkili.

Nazwa Kornwalii związana jest z celtyckimi plemionami określanymi przez Rzymian mianem Cornovii i odnosi się do łacińskiego słowa „cornu” oznaczającego „róg”, nawiązujący z kolei do kształtu półwyspu. Dopiero Anglosasi wprowadzili przyrostek „wealas” (cudzoziemcy) i tak powstała Corn-wealas – Kornwalia. Najdawniejsze dzieje krainy wiążą się z wydobyciem cyny, miedzi i srebra, dzięki którym rozwinął się handel z Francją. Cyna symbolizuje również flagę Kornwalii (czarny prostokąt z białym krzyżem), którą utworzył patron regionu św. Piran w VI w. po tym, jak zobaczył roztapiającą się w ogniu rudę cyny. Z różnych epok pochodzą liczne kamienne kręgi i mehiry (pionowe głazy) oraz grodziska budowane przez plemiona celtyckie. W średniowieczu o Kornwalii mówiono „kraina świętych”, gdyż przebywały tam najważniejsze postacie celtyckiego chrześcijaństwa (św. Patryk, św. Dawid i św. Piran), a od świętych właśnie pochodzi mnóstwo nazw miejscowości. Celtami rządzili królowie, którzy zawarli sojusz z wikingami i wspólnie atakowali państwo Wessex położone na południowym krańcu Brytanii. Po klęsce ostatniego władcy, Donierta, Kornwalia została włączona do Anglii, ale zawsze utrzymywała odrębną kulturę i język. W XV wieku wybuchały tam rewolty przeciwko narzuconemu prawu angielskiemu oraz liczne konflikty o podłożu religijnym. Kornwalia odegrała jeszcze ważna rolę w wojnie domowej w Anglii (XVII w.), a po wyczerpaniu się złóż metali kolorowych region zaczął żyć z turystyki.

Centrum administracyjnym o statusie „city” jest Truro – niewielka, bo około 20-tysięczna miejscowość z siedzibami najważniejszych urzędów. Do rozwoju miasta przyczyniło się XVIII-wieczne wydobycie cyny i właśnie świadectwem tego czasu są kamienice z wapienia wznoszące się przy Lemon Street oraz elegancka zabudowa łuku Walsingham Place. Nie ma tam zbyt wielu zabytków, ale wyjątkowym znakiem rozpoznawalnym, jak na małe miasto, jest wielka katedra powstała w XX wieku z przebudowanego XVI-wiecznego kościoła. Świątynia zwieńczona wysoką wieżą odznacza się zachowanymi proporcjami, wysokimi oknami i wieżyczkami. Architekt katedry wykazał się pewną fantazją, stawiając potężne fundamenty na niewielkim placu. Warto jeszcze zaglądnąć do Królewskiego Muzeum Kornwalii z ekspozycją poświęconą górnictwu i lokalnej historii oraz wybrać się na rejs promem po rozlanych wodach zatoki Carrick Roads.

Najpopularniejsze kurorty:

Falmouth – w ważnym porcie u ujścia rzeki Fal kołyszą się łodzie, jachty różnej wielkości i statki pływające do Truro na wycieczki. Jest to również ulubiona przystań dla żeglarzy pływających po przybrzeżnych wodach Atlantyku. Latem nadbrzeżnymi ulicami spacerują tłumy, a przystań najlepiej prezentuje się z tzw. Drabiny Jakubowej znajdującej się przy rynku Moor. Wejścia do portu broni XVI-wieczny Pendennis Castle – twierdza o dużej wartości historycznej i kulturalnej ze względu na odbywające się w niej letnie imprezy. Dokładnie po drugiej stronie rzeki, na półwyspie Roseland, znajduje się drugi zamek – St Mawes położony wśród rezydencji i pięknych ogrodów. Noclegi można znaleźć po obu stronach rzeki, natomiast miejska plaża z widokiem na English Channel i kursujące po nim statki znajduje się na południu Falmouth. W wolnej chwili można także poznać związki hrabstwa z morzem w Narodowym Muzeum Morskim Kornwalii lub spróbować swoich sił w popularnej tam grze w golfa.

Tresc opisow dostarczana przez merlinx.

Fowey – czarujące miasteczko z szarego kamienia położone jest w wietrznej zatoce zawsze zastawionej żaglówkami i w bardzo pięknej okolicy sprzyjającej wycieczkom rowerowym. W każde wakacje w Fowey odbywają słynne regaty przyciągające nie tylko zawodowców, ale również turystów zainteresowanych kończącym się tam szlakiem pielgrzymkowym  Saint’s Way, biorącym swój początek w Padstow. Kurort w sezonie bywa zatłoczony turystami zwiedzającymi siedzibę możnego rodu Treffry z XV wieku, zabytkowy kościół św. Fimbara oraz Centrum Literackie poświęcone pisarce Daphne du Maurier, której książki doskonale oddają klimat Kornwalii i zainspirowały Alfreda Hitchcocka do nakręcenia słynnych „Ptaków”. Wieczorem warto zajść do starej gospody Ship Inn lub udać się na zachód słońca najlepiej widoczny z ruin St Catherine Castle górujących nad Zatoką Łatwych Pieniędzy. Wolny czas można także poświęcić na wycieczkę promem do Bodinnick, gdzie spacerowe ścieżki prowadzą pomiędzy malowniczymi klifami.

Penzance – największy kurort tej części wybrzeża jest jednocześnie najbardziej wysuniętym na południowy-zachód miastem Wielkiej Brytanii. Zadbane ulice, ciekawy port i średniowieczna zabudowa robią duże wrażenie na turystach korzystających z rozbudowanej oferty noclegowej. Ciekawostką jest tam Basen Jubileuszowy wybudowany nad samym morzem w stylu „art deco” oraz galeria malarska Penlee House Gallery and Museum, poświęcona dorobkowi tzw. szkoły Newlyn. Żwirowe i kamieniste plaże rzadko bywają zapełnione turystami, co z pewnością docenią miłośnicy wypoczywania w samotności, chociaż na wielu podróżników można natknąć się kilka kilometrów za miastem. Znajduje się tam bowiem St Michael’s Mount – wyspa w zatoce Mount’s Bay ewidentnie kojarząca się z normandzkim Mont Saint-Michele. Na skrawku ziemi połączonej ze stałym lądem brukowaną groblą o długości niespełna 400 m, wznosi się zamek i przepiękna XV-wieczna kaplica św. Michała. Zgodnie z miejscowymi legendami, rybacy w V stuleciu mieli właśnie w tym miejscu zobaczyć Michała Archanioła i na pamiątkę tego wydarzenia francuski duchowny wybudował na szczycie góry kościół. Wyspa była także świadkiem wielu bitew morskich, natomiast obecnie bywa oblężona przez dziesiątki turystów pragnących zobaczyć najstarszą zachowaną kaplicę św. Edwarda Wyznawcy oraz pozostałe zabudowania wyglądające jak forteca. Do wyjątkowego miejsca można dostać się groblą w trakcie odpływu, natomiast podczas przypływu niezbędne jest skorzystanie z łodzi bądź motorówki.

St Ives – wyjątkowy kurort z przepiękną, białą, piaszczystą plażą, o którą rozbijają się spienione fale błękitnego morza wykorzystywane często przez miłośników surfingu i pokrewnych sportów wodnych. Druga plaża w pobliżu centrum najczęściej bywa zastawiona kolorowymi kutrami rybackimi i motorówkami, natomiast na kolejnej w sezonie wczasowicze rozstawiają namioty plażowe chroniące ich przed nadmiernymi promieniami słonecznymi i wiatrem. Widoki z cypla na wody Atlantyku i skaliste wybrzeże idealnie nadają się na temat pocztówki z Kornwalii. Kurort słynie także z prężnej działalności wystawienniczej za sprawą Tate St Ives – oddziału londyńskiej galerii ulokowanej przy Porthmeor Beach. Najstarszym zabytkiem jest tam kościół St Ia pochodzący z XV wieku i związany jest z pewną legendą. Otóż celtycka księżniczka Ia żyjąca na przełomie V i VI stulecia przypłynęła na liściu bluszczu z Irlandii i jako misjonarka po śmierci została pochowana w miejscu, w którym wznosi się kościół. St Ives nie bez powodu zostało wybrane najlepszą miejscowością nadmorską Wielkiej Brytanii, a w związku z tym nie brakuje tam dogodnych miejsc noclegowych, z których najczęściej korzystają plażowicze, miłośnicy sportów wodnych oraz kornwalijskiego hurlingu (gry zespołowej, w której gracze używają kijów i piłek).

Newquay – najpopularniejszy na Wyspach Brytyjskich ośrodek surfingu zawdzięcza swoją renomę fantastycznym warunkom do uprawiania sportów wodnych, wielokilometrowej piaszczystej plaży, doskonałej bazie noclegowej i bogatemu życiu nocnemu. Wyczyny najlepszych w Anglii surferów w ciągu dnia można podziwiać z plaży Towan Beach oraz w zatoce Watergate Bay, a wieczorem bawiących się mistrzów podglądać w rozmaitych pubach przy dźwiękach najlepszej muzyki klubowej. Warto także wypożyczyć rower lub łódź, by dotrzeć do kilku przepięknych plaż mieniących się bielą w wakacyjnym słońcu na obrzeżach miasta i kilku kąpielowych zatok nadających się także do uprawiania snorkelingu. Newquay jest również popularne dzięki największemu lotnisku pasażerskiemu Kornwalii.

Padstow – kurort ze średniowieczną zabudową i tradycyjną atmosferą jest idealnym miejscem dla turystów lubiących wypoczywać na plażach i zwiedzać. Można tam również aktywnie spędzać czas na pokładzie jachtu żeglującego po ujściu rzeki Camel lub podczas przemierzania turystycznych szlaków Camel Trail i Saints’ Way. Koniecznie trzeba zobaczyć duchowe serce Kornwalii, czyli kościół św. Petroka, zabytkową osadę Trebetherick oraz spędzić romantyczne chwile na niezwykle malowniczej plaży Bedruthan Steps okolonej wysokimi skałami.

Looe – jeden z piękniejszych kurortów Kornwalii rozłożony jest na zielonym wzgórzu przy dolinie rzeki o tej samej nazwie. Od roku 1879, kiedy otwarto linię kolejową, miasteczko bije rekordy popularności również za sprawą plaży z widokiem na jachty przybywające do portu z rejsu po Atlantyku. Druga przyjemna plaża – Millendreath znajduje się na południowym-wschodzie miasta. Jest to niewielki odcinek ciemnego piasku, położony w scenerii wzgórz opadających stromo do błękitnej wody. W okolicy można żeglować i wędkować, a wolny czas spędzić na wizycie w Muzeum Starego Ratusza ulokowanym w siedzibie władz miejskich. Na starówce nie brakuje przyjemnych knajpek i sklepów z pamiątkami, a gwarna atmosfera panuje zawsze na Fore Street.

Kuchnia

Kuchnia brytyjska po okresie kulinarnego zastoju wraca do łask i staje się jedną z najbardziej rozpoznawalnych kuchni świata, opartych na narodowych tradycjach. Turyści muszą jednak uważać, gdyż część restauracji nie idzie z duchem czasu i nadal serwuje potrawy spod znaku: dużo, tłusto i kalorycznie. Bywa jednak, że zgodnie ze współczesnymi zapatrywaniami, wysmażone mięso zanurzone w ciężkim sosie zostało wyparte przez potrawy określane mianem Modern British, które polegają na dowolnym łączeniu tradycyjnych smaków, składników i technik z pomysłami wywodzącymi się z innych narodów, zadomowionych „na wyspach” od wielu lat. Przeszłość kolonialna zagwarantowała całe bogactwo aromatycznych przypraw i wzbogaciła kuchnię o indyjskie curry oraz smaki tajskie, chińskie, indonezyjskie i arabskie. W dużych miastach można spotkać także ogrom restauracji tureckich, wietnamskich, rosyjskich i meksykańskich, które urozmaicają niekiedy tendencyjne, brytyjskie potrawy. Być może trudno odnaleźć się w tej skomplikowanej mieszance smaków z całego świata, ale każdy wytrawny smakosz z pewnością znajdzie coś dla siebie.

W każdym pubie na śniadanie można zamówić typowe angielskie tosty i jajka z plastrami bekonu, chociaż twardzi Brytyjczycy pałaszują również fasolkę w sosie pomidorowym, parówki lub podobną do kaszanki wędlinę z kaszy jęczmiennej, owsa i krwi wieprzowej – black pudding. Zawsze można zamówić płatki zbożowe z mlekiem lub owsiankę oraz kawę bądź herbatę z mlekiem lub bez. Po sytym śniadaniu nieprędko przychodzi głód, więc dla turystów wybierających się na wielogodzinne zwiedzanie kaloryczny posiłek może okazać się dobrym rozwiązaniem.

Lunch zwany także Ploughman’s lunch jada się przeważnie w pubach między 12 a 14 godziną. Na talerzu ląduje najczęściej chleb, jakiś gatunek żółtego sera, szynka, pasztet i mieszanka warzyw w marynacie lub po prostu zwykły brytyjski sandwich przygotowany na wiele sposobów.

Charakterystycznym daniem obiadowym spotykanym w wielu miejscach jest fish and chips, czyli ryba z frytkami polana najczęściej specyficznym sosem HP Brown Sauce zrobionym przeważnie z octu z dodatkiem przypraw i ekstraktu owocowego. Danie takie przywędrowało do Anglii z Hiszpanii i Portugalii podczas XVIII-wiecznych wędrówek Żydów. Wrażliwe żołądki może poruszyć „zestaw obiadowy” w postaci sterty ziemniaków z rzuconymi na górę grubymi kiełbasami polanymi sosem gravy zrobionym z tłuszczu, mąki, skrobi kukurydzianej i ziół maranty. W każdym posiłku przygotowanym dla dużej rodziny powinna także znaleźć się pieczeń w postaci solidnej porcji mięsa drobiowego, jagnięciny, wołowiny lub wieprzowiny z pieczonymi ziemniakami. Najpopularniejszym daniem w takim właśnie zestawie jest sunday roast podawane z sosem pieczeniowym, ziemniakami, zestawem gotowanych warzyw, często z dodatkiem pikantnego placka yorkshire pudding. Mięso jest także podstawą fast food’ów, z których najsłynniejszy jest brytyjski beefburger.

Przykładowe dania:

Devilled kidneys – pikantne cynaderki baranie.

Beef Wellington – polędwica wołowa z grzybami, pasztetem, zapiekana w cieście francuskim.

Pudding – lekkie ciasto przyrządzane z jaj, maki, masła, mleka, kaszy manny, o konsystencji stałego kremowego budyniu, podawane jako danie główne lub na słodko.

Mince pies – paszteciki w cieście, z mielonego mięsa w różnym zestawieniu lub jako babeczki z kruchego ciasta z nadzieniem słodkiej mieszanki owoców i przypraw nasączonych rumem lub brandy.

Tresc opisow dostarczana przez merlinx.

Faggot – potrawa z pieczonych podrobów wieprzowych z groszkiem i ziemniakami.

Pork pie – mięso wieprzowe zapiekane w cieście.

Lancashire hotpot – potrawka z jagnięciny duszonej z cebulą, przykryta plasterkami ziemniaków i zapieczona.

Queen of Puddings – smażone w cukrze owoce posypane kruszonką.

Brytyjczycy nie stronią od deserów, więc w wielu miejscach można kupić trifle – ciasto biszkoptowe przekładane galaretką, kremem mleczno-jajecznym (custrad) i owocami lub różne puddingi: na parze z rodzynkami spotted dick (tzw. deser szkocki), ciasto biszkoptowe w syropie – treacle tart, pudding imbirowy ginger pudding.

Mieszkańców Wysp Brytyjskich kojarzy się głównie z rytuałem picia popołudniowej herbaty „at five o’clock”. Wybór gatunków herbat przyprawia o zawrót głowy, a tradycja prowadzenia przytulnych herbaciarni sięga XVIII stulecia. Herbacie (najlepiej earl grey) powinny towarzyszyć słodkie bułeczki upieczone w foremce zwane „mufinkami” oraz okrągłe ciasteczka maślane crumpets. Aromatyczny napój pijany jest przeważnie z mlekiem, aczkolwiek sama godzina jego podawania jest bardzo umowna.

Na piwo najlepiej wybrać się do jakiegoś wiejskiego pubu, gdzie złocisty trunek nalewany jest za pomocą pompki ręcznej bez ciśnienia gazowego, niemniej ilość brytyjskich pubów w miastach może miło zaskoczyć szanujących się piwoszy. W Wielkiej Brytanii produkuje się różne gatunki piwa, a przesiadywanie w pubie jest niemalże podstawową czynnością wykonywaną każdego dnia. Typowo angielskim gatunkiem ciemno lub jasnobrązowego piwa jest Ale wytwarzane przy pomocy drożdży górnej fermentacji o całej palecie smaków słodkich i gorzkich oraz smaku „lekko maślanym” – butter-like taste. W pubach pija się także ciemne portery uzyskiwane z palonego słodu, gorzkawe stouty i mocne wina jęczmienne barley wine. Wycieczka do Anglii nie powinna się oczywiście obejść bez spróbowania co prawda irlandzkiej, ale najpopularniejszej odmiany irish stouta – Guinness oraz Murphy’s Irish Stout. Znaną marką piwa dolnej fermentacji jest przykładowo Carling i Foster’s. Chociaż picie wina w Wielkiej Brytanii nie jest aż tak popularne jak w innych krajach, najlepsze trunki wytwarza się ze śliwki damasceńskiej i czarnego bzu. Popularnym napojem alkoholowym jest także cydr produkowany z dojrzałych jabłek (często nosi nazwę scrumpy).

Kornwalijskim specjałem jest cornish pasty, czyli zapiekany pieróg nadziewany wołowiną, ziemniakami, cebulą i brukwią, aczkolwiek jest to region nadmorski i wypadałoby spróbować wędzonego śledzia smażonego na patelni – kiper i wielu innych gatunków ryb morskich świeżo łowionych przez wytrawnych rybaków. Paszteciki nadziewane mięsem i warzywami jadali przed laty górnicy na lunch, a innymi produktami reklamującymi region są: ser cheddar, cydr z Somerset, świeże owoce morza i podobne do krówek cukierki fudge. Specyficzna dla Kornwalii jest odmiana śmietany clotted cream oraz ser yarg produkowany z pokrzyw. Po posiłku najlepiej sięgnąć po butelkę lokalnego producenta win – Camel Valley Vineyard.

Obyczaje

Wielka Brytania jest nowoczesnym krajem z kilkoma ciekawymi obliczami. Z jednej strony typowi Brytyjczycy kładą duży nacisk na utrzymywanie tradycji, natomiast z drugiej strony, w tym wielonarodowościowym kraju mieszka mnóstwo obcokrajowców, którzy w ciągu wielu lat wykształcili odmienny styl życia i obchodzą własne święta. Turyści przybywający tam z wielu stron świata muszą przyzwyczaić się do wielu charakterystycznych norm obowiązujących wyłącznie na terenie Wysp Brytyjskich.

Jednymi z najważniejszych miejsc, w których wyspiarze spędzają czas, są słynne puby podzielone na te bardziej tradycyjne, gdzie goście skupiają się na piciu piwa i konsumpcji przekąsek oraz lokale z telebimami wyświetlającymi mecze angielskiej ligi piłki nożnej Premiership. Wizyta w pubie może być ciekawym doświadczeniem również ze względu na zgromadzone tam pamiątki, archiwalne przedmioty i dokumenty upamiętniające wydarzenia historyczne. Wiele pubów jest nawet celem tematycznych wycieczek, na których turyści poznają historię jakiegoś legendarnego wydarzenia lub dzieje osób związanych z miejscem (np. ze słynnym Kubą Rozpruwaczem, kapitanem Cookiem czy Sherlockiem Holmesem). Wolne chwile Brytyjczycy spędzają także na piknikach poza miastem lub w wielkich parkach miejskich, na wyścigach konnych, festiwalach i oglądaniu rozmaitych wydarzeń sportowych. Dowodem na uszanowanie tradycji są huczne obchody urodzin królowej oraz świąt narodowych celebrowanych w zamku Windsor i Pałacu Buckingham.

Brytyjczycy znani są z wyjątkowego, często autoironicznego poczucia humoru i instynktownego dążenia do kompromisu, chociaż nie zawsze zgadzają się z decyzjami podejmowanymi przez rodzinę królewską, a patriotyzm przybiera dość ekscentryczne formy. Dumą mieszkańców Wysp Brytyjskich są przede wszystkim sporty narodowe z licznymi osiągnięciami w skali światowej, uniwersytety kształcące wybitne osobistości naukowe i literackie oraz różne odmiany muzyki popularnej, które na wyspach mają swoje źródła.

Anglicy piją najwięcej herbaty na świecie i nie bez powodu najbardziej znanym rytuałem, chociaż już nie tak mocno akcentowanym,  jest słynne picie popołudniowej herbaty o 17:00, czyli „at five o’clock”, bardzo często przywoływane w literaturze i filmie. Święta państwowe są przeważnie wolne od pracy i obowiązują w całym Zjednoczonym Królestwie. Na wyspach świętuje się Nowy Rok, Boże Narodzenie i Wielkanoc, ale także Halloween, Dzień Pamięci obchodzony ku czci żołnierzy poległych w wojnach, Tłusty Czwartek poprzedzający Wielki Post, Dzień św. Jerzego – patrona Anglii i Dzień Guya Fawkesa – huczne zabawy, pokazy sztucznych ogni i festyny związane z rocznicą wykrycia tzw. spisku prochowego Guya Fawkesa, będącego próbą wysadzenia Izby Lordów w roku 1605.

Tresc opisow dostarczana przez merlinx.

Główną religią jest jedna z gałęzi chrześcijaństwa – anglikanizm wywodzący się z tradycji protestanckiej, niemniej większość grup etnicznych mieszkających na terenie wysp nadal zachowuje własną odrębność kulturową, językową i religijną (islam, hinduizm, sikhizm, judaizm, buddyzm). Anglicy stanowią największą grupę mieszkańców Wielkiej Brytanii wraz z mieszkającymi w osobnych krainach administracyjnych Szkotami, Walijczykami i Irlandczykami. Dlatego, gdy ma się na myśli całą Wielką Brytanię, nie należy używać wspólnego określenia Anglia, oddzielając to określenie od Szkocji, Walii i Irlandii.

Oprócz obowiązującego ruchu lewostronnego na turystów zwiedzających kraj czekają takie ciekawostki jak osobne krany do zimnej i ciepłej wody, kołatki do drzwi zamiast dzwonków i zwyczaj pisania jedynki jedną kreską (napisana inaczej odczytywana jest jako siódemka). W Wielkiej Brytanii używa się specjalnych wtyczek do prądu, piwo leje się na pinty (około 0,5 l), odległość i prędkość odmierza w milach, wysokość w stopach oraz stosuje galony brytyjskie, a także uncje i funty w przypadku materiałów sypkich.

W restauracjach do rachunku dodaje się zwykle 10%, jeśli nie została dodana opłata tzw. „service charge” i tak samo jest w przypadku taksówek. W pubach zamiast napiwków przyjmowana bywa oferta drinka dla obsługi. Anglicy są bardzo przepisowi jeśli chodzi o prowadzenie pojazdu, a także uchodzą za zdyscyplinowanych, ustawiających się nawet w kolejce do autobusu. Ceniona jest tam umiejętność atrakcyjnego opowiadania o sobie, aczkolwiek na zaprzyjaźnienie się z Brytyjczykiem potrzeba odpowiednio dużo czasu. Pozostałe normy i obyczaje nie odbiegają od ogólnie przyjętych w Europie.

Aktywny wypoczynek

Krajobraz Anglii jest bardzo zróżnicowany, a Brytyjczycy uwielbiają sport, dlatego przed turystami otwiera się wiele możliwości uprawiania sportów podczas urlopu. Bardzo mocno rozwinięta jest turystyka piesza, a dla wędrowców przygotowano świetne szlaki wędrowne, z których lepiej nie schodzić szczególnie podczas zwiedzania wrzosowisk i miejsc trudnodostępnych. Należy jednak pamiętać o tzw. prawie dostępu oznaczającym, że jeśli jest to ścieżka piesza, to nie wolno po niej jeździć rowerem. Szalki piesze wytyczono wzdłuż wybrzeży, w pasmach gór, w dolinach rzek i na terenach przemysłowych bogatych w zabytki. Sieć najważniejszych tras nazywa się National Trails i jest podzielona na regionalne o różnym zróżnicowaniu sprawnościowym. Najwięcej szlaków można znaleźć w Devonie, Kornwalii, Yorkshire, Peak District i Lake District. Tras rowerowych jest również pod dostatkiem i łączą najczęściej najpopularniejsze regiony turystyczne.

Mnóstwo możliwości uprawiania sportów wodnych ze względu na warunki pogodowe oferuje niemalże całe wybrzeże. W całej Wielkiej Brytanii niezwykle popularne jest uprawianie surfingu, windsurfingu i żeglarstwa, gdyż silne wiatry wiejące na wszystkich wybrzeżach idealnie nadają się do ubarwiania tych dyscyplin. Ze zdradliwych wód English Channel i Kanału Bristolskiego powinni raczej korzystać doświadczeni surferzy. Ambitniejsi entuzjaści podniesionej adrenaliny mogą także wspinać się na wysokie klify znajdujące się często w sąsiedztwie plaż.

W wolnych chwilach można wędkować, latać balonem, jeździć konno i koniecznie zagrać w krykieta bądź polo. Najchętniej oglądanym sportem w Anglii jest piłka nożna, więc boiska i kluby piłkarskie znajdują się prawie w każdym mieście, a jeśli ktoś nie boi się siniaków powinien spróbować swoich sił w innym narodowym sporcie – rugby. Wyspy Brytyjskie są również kolebką golfa, który pozostał ogólnodostępnym sportem. Popularnością cieszy się oglądanie wyścigów konnych i obstawianie zakładów bukmacherskich, chociaż swoich zwolenników ma także kolarstwo górskie, wyścigi samochodowe i tenis.

Tresc opisow dostarczana przez merlinx.

W Anglii Południowo-Zachodniej i Kornwalii centrum surfingu jest Newquay, a na mapie najlepszych miejsc do surfowania znajdują się: Bamburgh, Constantine, Croyde Bay, Fistral, Kimmeridge, Porthleven, Saltburn, Sennen Cove, Staithes i Woolacombe. Na wybrzeżu działa mnóstwo szkółek nurkowych i wypożyczalni sprzętu, z których najczęściej korzystają doświadczeni nurkowie, gdyż często zmieniające się prądy morskie są wymagającym terenem, podobnie jak wraki statków dostępne tylko z przewodnikiem. Na miłośników pieszych wędrówek czeka najbardziej znany szlak South West Coast Path i Tarka Trail.

Dzięki silnym wiatrom wiejącym znad oceanu, Kornwalię, a w szczególności Półwysep Lizard, upodobali sobie miłośnicy surfingu, których wraz z deskami można najczęściej spotkać na plażach Polurrian i Poldhu, chociaż dużym uznaniem cieszy się także Polzeath. Na wzburzonych wodach równie często pojawiają się entuzjaści kitesurfingu i windsurfingu wyskakujący na kilka metrów ponad fale. Plaże często sąsiadują ze skalistymi zatokami, więc warto mieć przy sobie maskę i rurkę, by uprawiać popularny na całym świecie snorkeling. Aktywnie można także spędzić czas podróżując pieszo lub rowerem po specjalnie przygotowanych szlakach. Warto przykładowo zainteresować się Drogą Świętych (Saints’ Way) o wielowiekowej tradycji oraz trasą Camel Trail poprowadzoną z Padstow do Wenfordbridge. Ponadto cały region przecinają rozmaite szlaki wiodące przez wrzosowiska do poszczególnych atrakcji turystycznych. Tak jak w całej Wielkiej Brytanii, również w Kornwalii można spróbować swoich sił w jeździe konnej, golfie oraz kornwalijskiej odmianie gry zwanej hurling (gracze używają kijów i piłki, którą należy skierować do bramki).

Wycieczki Fakultatywne

Wrzosowisko Bodmin Moor – mała pagórkowata kraina porośnięta wrzosem jest tak urocza, że angielska pisarka Daphne du Maurier postanowiła opisać ją w swojej powieści „Oberża na pustkowiu” (oberża faktycznie istnieje i w postaci Muzeum Osobliwości znajduje się przy drodze prowadzącej z Lunceston do Bodmin). W malowniczo położonych wioskach znajdują się zabytkowe kościoły, a najbardziej tajemniczym elementem jest Gilbert Memorial – potężny obelisk ustawiony na szczycie wzgórza Bodmin Beacon, uwieczniający dokonania brytyjskiego żołnierza w Indiach. Frajdą dla dzieci będzie z pewnością przejażdżka zabytkową koleją Bodmin & Wenford oraz wizyta nad rozlewiskami Colliford Lake i jeziorem Dozmary Pool, do którego sir Bedevere miał wrzucić niezniszczalny miecz Excalibur, po zabraniu go śmiertelnie rannemu królowi Arturowi. Ciekawostką turystyczną jest także Jubilee Rock – tzw. „jubileuszowa skała”, na której w roku 1809 umieszczono symbole patriotyczne z okazji koronacji Jerzego III oraz Stripple Stones – neolityczne skupisko głazów ustawionych na łące. Najpiękniejszym krajobrazowo zakątkiem jest wrzosowisko zwane Twelve Men’s Moor, gdzie woda strumienia Withey Brook płynie z impetem pięknymi kaskadami. Spacerując po Bodmin Moor można także odnaleźć tajemnicze kamienne kręgi The Hurlers, nakryty głazem grobowiec komorowy Trevethy Quoit oraz pozostałości granitowej skały w postaci ułożonych głazów skalnych na wysokość kilku metrów – Cheesewring.

Zatoka Carrick Roads – ozdobą południowego wybrzeża Kornwalii jest przepiękna zatoka zasilana wodami rzeki Fal. Przy jej brzegach położonych jest kilka ciekawych miejscowości, z których można wypłynąć na romantyczny rejs statkiem.

Eden Project – na Półwyspie Kornwalijskim znajduje się wyjątkowe miejsce będące dla wielu podróżników głównym powodem wizyty na Wyspach Brytyjskich. W pobliżu miejscowości St Austell położona jest jedyna taka placówka na świecie, służąca badaniu relacji między człowiekiem a światem przyrody. Niesamowity „projekt” założył na terenie kopalni glinki wizjoner Tim Smit, by pokazać historię zależności człowieka od natury na przykładzie tzw. biomów, czyli olbrzymich szkieletowych konstrukcji, które pomieściły uprawy rozmaitych roślin i są jedynym takim muzeum na ziemi. Ze względu na skalę przedsięwzięcia stworzonego w głębokim wyrobisku, Eden Project jest wyjątkowy i składa się z kilku biomów mających charakter naukowy, edukacyjny i ekologiczny. Zobaczyć tam można rośliny tropikalne z niemalże całego świata, prawdziwy wodospad oraz występy artystów, interesujące pokazy i wystawy związane ze środowiskiem naturalnym. Zwiedzanie przewidziano na kilka godzin, więc warto mieć zapas czasu, by nie przegapić jakiegoś cennego szczegółu.

Utracone Ogrody Heligan – pasjonujące miejsce zostało założone w epoce wiktoriańskiej, ale popadło w zapomnienie na początku XX wieku. Dopiero dzięki staraniom twórcy Eden Project przywrócono świetność bujnym ogrodom pełnym palm, gigantycznych paproci i setek gatunków roślin hodowanych w specjalnych szklarniach. Największe wrażenie na dzieciach zwiedzających obiekt robi Zaginiona Dolina reprezentująca obszar leśno-bagienny, gdzie gęsty las dębów, buków i kasztanów tajemniczo zacieniają ukwiecone łąki i jeziora.

Doadman Point – w pobliżu miejscowości Gorran Haven znajduje się najładniejszy cypel Kornwalii. Ścieżki spacerowe prowadzą do granitowego krzyża symbolizującego statki i marynarzy, dla których opłynięcie tej przepięknej, ale niebezpiecznej skały, kosztowało życie. Warto także sfotografować malownicze zatoki: Porthunley Cove i Veryan oraz dotrzeć do przepięknego zamku Caerhays Castle, wzniesionego na początku XIX wieku. Okolica jest nad wyraz piękna i dobrze służy wycieczkom pieszym.

Półwysep Lizard – jeśli ktoś lubi romantyczne spacery po klifach powinien udać się na południowe wybrzeża Kornwalii, gdzie o wysokie skały woda rozbija się z impetem tworząc niesamowite zjawisko przyrodnicze. Półwysep połączony z lądem wąskim pasem ziemi, obmywany jest jednocześnie lazurową wodą, co twórczo wpływa na wyobraźnię artystów i fascynuje turystów  zainteresowanych urokami romantycznej Kornwalii. Lizard zapisał się także w historii Wielkiej Brytanii, gdyż w pobliskiej miejscowości Saint Keverne, w roku 1497, wybuchło powstanie przeciwko wysokim podatkom nałożonym przez króla Henryka VII. W tym miejscu również, w roku 1900, niejaki Guglielmo Marconi zbudował pierwszą na świecie radiostację nawiązującą łączność ze statkami na odległość około 300 km. W głębi półwyspu natomiast, na podróżników czekają średniowieczne kościoły położone na malowniczych wzgórzach oraz kilka plaż słynących z czystości i pięknych scenerii.

Helston – miasto będące najlepszą bazą wypadową na Półwyspie Lizard znane jest z bogatych tradycji górniczych i właśnie z tą dziedziną zawiązane są lokalne święta, takie jak pochód Furry Dance na powitanie wiosny, kiedy na ulicę wychodzą kolorowe korowody roztańczonych przebierańców. Bogatą historię regionu opowiada natomiast Muzeum Folkloru.

Land’s End – obowiązkowy punkt wizyty w Kornwalii, reklamowany jako najdalej na zachód wysunięty punkt Anglii, chociaż pod względem geograficznym jest to leżący kilkanaście mil dalej przylądek Corrachadh Mor. Miejsce jest bardzo efektowne, gdyż klify osiągające wysokość około 60 m nikną malowniczo w Atlantyku, tworzący tym samym wyjątkowe przedstawienie ufundowane przez przyrodę. Ze szczytu urwiska przy dobrej pogodzie widać odległe wyspy Scilly oraz pojawiające się okresowo foki i delfiny. W latach pięćdziesiątych XX wieku na przylądku ustawiono znak Land’s End służący turystom do robienia zdjęć oraz zbudowano hotel, restaurację, centrum turystyczno-wystawowe i wesołe miasteczko. Według legend w pobliżu przylądka ma znajdować się zatopiona kraina Lyonesse, będąca brytyjskim odpowiednikiem Atlantydy, a miejscowi marynarze twierdzą, że co jakiś czas z wody w pobliżu wysp Scilly, wyłaniają się wieże kościołów i słychać dźwięki bijących dzwonów. W okolicy zwiedzić można także wioskę Zennor niezmieniającą wyglądu od kilku wieków, prehistoryczną osadę Chysauster, wykuty w skałach amfiteatr Minack Theatre Porthcurno naśladujący antyczne budowle oraz zabytkową kopalnię cyny Geever Tin Mine. Wycieczkę najlepiej zakończyć kąpielą na przeuroczej plaży Whitesand znajdującej się na północ od Land’s End.

Wyspy Scilly – archipelag około 140 większych i mniejszych wysp działa na wyobraźnię odkrywców, którzy widzą w nim legendarną krainę Lyonesse związaną z losami króla Artura i Tristana znanego z celtyckiej legendy „Tristan i Izolda”. Tristan jako przyszły władca miał odziedziczyć wyspy, ale nigdy do tego nie doszło, gdyż kraina zatonęła jak legendarna Atlantyda. Wyspy są przepiękne, przyciągają miłośników spokoju i pięknych widoków, a także ornitologów, spacerowiczów oraz amatorów pływania łodzią, nurkowania i jazdy na rowerze. Nadbrzeżne ścieżki prowadzą także do stanowisk prehistorycznych, ogrodów podzwrotnikowych opactwa Tresco, Muzeum Wysp Scilly, pozostałości zamków i na najpiękniejsze plaże należące do południowo-zachodniej Anglii. Turyści najchętniej odwiedzają wyspy: St Mary’s, Tresco, Bryher, St Martin’s, St Agnes i Gugh.

Bristol – największy ośrodek Anglii Południowo-Zachodniej i miasto z charakterem, które pomimo panującego tam smogu i wielkiego ruchu potrafi zaskoczyć kosmopolitycznym urokiem i tradycjami morskiego portu, kontrastującymi ze zmodernizowanymi przestrzeniami miejskimi. Nazwa ponad 400 tys. Bristolu leżącego przy ujściu rzeki Avon do Kanału Bristolskiego oznacza właśnie „miejsce za mostem”, które stanowi odrębną jednostkę administracyjną i tzw. hrabstwo ceremonialne. Bristol nie każdemu się spodoba, ale jeśli ktoś zdecyduje się na zwiedzanie tej części kraju, powinien obejrzeć kilka ciekawych miejsc związanych z długą historią sięgającą okresu wczesnego średniowiecza. Dzieje miasta zaczynają się w XI wieku, w epoce normańskiej, gdy w anglosaskiej osadzie Brycgstow zbudowano jeden z najpotężniejszych zamków w kraju (istniał do XVI w.) i założono port. Szybki rozkwit nastąpił dzięki morskiemu handlowi winem, tytoniem i niewolnikami oraz odkryciom geograficznym, ponieważ właśnie z tego portu w roku 1497 żeglarz John Cabot wypłynął na poszukiwanie Nowej Funlandii i drogi do Ameryki. Kolejne wieki to już czas rządów Kościoła Anglikańskiego, rozwój przemysłu okrętowego i era handlu niewolnikami. Niekorzystnie na historii odbiło się zniszczenie części miasta podczas II wojny światowej, niemniej Bristol postawił na szybką odbudowę i postęp techniczny związany przykładowo z produkcją znanej na całym świecie marki Rolls-Royce. Między odnogami rzeki Avon usytuowane jest serce miasta, gdzie przy głównych ulicach stoją eleganckie, wiktoriańskie kamienice. Warto przespacerować się wzdłuż nabrzeża ulicą Narrow Quay, pełną sklepów i kawiarni oraz zawędrować do centrum sztuki współczesnej Arnolfini Gallery, które kusi swoimi niepowtarzalnymi zbiorami. Wielonarodowościowe społeczeństwo przewija się każdego dnia przez przyjemny park Queen Square z pomnikiem Wilhelma III i przeciska przez ruchomy most na Wapning Road do dzielnicy portowej, gdzie utworzono Muzeum Przemysłu związane między innymi z bristolskimi koncernami samochodowymi. Dawne doki dzielnicy portowej tętnią życiem właśnie dzięki muzeom, rejsom wycieczkowym i licznym knajpkom chętnie odwiedzanym przez turystów oraz młodzież kształcącą się na tamtejszych uniwersytetach. W jednym z doków można podziwiać SS Great Britain – pierwszy parowy transatlantyk na świecie, chociaż przy rei cumuje mnóstwo innych interesujących jednostek, np.: replika statku „Matthew”, którym  Cabot wyruszył odkrywać świat. Dzieje statków i morskich wypraw przybliża dodatkowo Muzeum Doków. Po chwili ekscytującego czasu spędzonego w interaktywno-naukowym centrum At-Bristol (@Bristol) i wędrówce popularną aleją spacerową z fontanną – Board Quay, można ruszyć na wnikliwe zwiedzanie arcyciekawego Muzeum Imperium Brytyjskiego i Brytyjskiej Wspólnoty Narodów oraz jednego z najpiękniejszych kościołów Anglii – XIII-wiecznego St Mary Redcliffe Church z cennymi skarbami kryjącymi się wewnątrz. Spora część zabytków koncentruje się przy zielonym skwerze Collage Green i tam wyróżnia się wspaniała katedra budowana przez kilka wieków począwszy od XII stulecia. Warto zobaczyć romańskie i gotyckie elementy rzeźbiarskie, bogato zdobione kaplice i samą sylwetkę świątyni wyglądającą ciekawie na tle bristolskiej zabudowy. Przyjemne chwile można spędzić w Brandon Hill – zielonym parku usytuowanym na malowniczym wzgórzu, na którego szczycie wzniesiono wieżę upamiętniającą 400-lecie wyprawy żeglarza Cabota. Jedynym wspomnieniem po dawnym zamku jest teren Castle Green, gdzie ścieżki spacerowe prowadzą wśród zielonych fos i do kościoła św. Piotra będącego pewnego rodzaju pomnikiem zniszczeń z II wojny światowej. Kiedy przyjdzie czas na kolejną przerwę, z ciekawości warto napić się dobrego piwa w pubie Hole in the Wall, którego legendy i nazwa krążą wśród piwoszy na całym świecie oraz zajrzeć do pubu Llandoger Trow, gdzie Daniel Defoe prawdopodobnie wymyślił postać Robinsona Cruzoe. W pobliżu znajduje się także najstarszy teatr w Anglii – Theatre Royal, otwarty w 1766 r. Warto zostawić trochę czasu na wizytę na przykrytym dachem targowisku St Nicholas Market koło Bristol Bridge oraz na zwiedzanie eleganckiej dzielnicy Clifton, gdzie na ulicach i placach, w ciągach prostych kamienic dominuje żółty piaskowiec. Właśnie w tej dzielnicy znajduje się najbardziej rozpoznawalny symbol Bristolu widoczny często na pocztówkach – wiszący most Clifton Suspension Bridge, z którego po raz pierwszy w historii skakano na bungee. Potężne dzieło ukończone w 1864 można zwiedzić na specjalnej wycieczce i spojrzeć na wspaniałą panoramę miasta z wysokości ponad 70 m. Ukoronowaniem zwiedzania powinna być wizyta na wzgórzu Clifton Downs, gdzie znajduje się obserwatorium, ogród zoologiczny i tajemnicza Jaskinia Olbrzyma. Turyści nocujący w Bristolu oraz mieszkańcy miasta wypoczywają najchętniej na plażach pobliskiego kurortu Weston-super-Mare. Bristol słynie także z wielu wydarzeń kulturalnych i popularnej sceny muzycznej, dlatego świetnie rozbudowana baza hotelowa czeka na gości przez cały rok.

Hrabstwo Gloucestershire – na północ od Bristolu rozciąga się typowo angielskie hrabstwo, które warto zwiedzić na wycieczce objazdowej, by zaznajomić się z prowincjonalnym urokiem Anglii Południowo-Zachodniej. Historia tego zakątka Wysp Brytyjskich sięga czasów rzymskich, w których legioniści stacjonujący nad rzeką Severn obserwowali sytuację polityczną w sąsiedniej Walii. Mieszkające tam plemiona Celtyckie zostały w następnych wiekach podbite przez Sasów w bitwie pod Dyrham (577 r.), niemniej region był słabo osiedlony ze względu na gęste lasy i dopiero w XVI stuleciu zaczął się rozwijać dzięki odkryciu złóż rudy żelaza. Malowniczo położone drogi prowadzą przez zielone pagórki i rzadko rozrzucone osady rolników mające opinię najpiękniejszych w Anglii. Z pewnością warto zajrzeć do stolicy hrabstwa – Gloucester, gdzie perłą starówki jest idealnie zachowana katedra z grobem Edwarda II i przepięknymi krużgankami, po których spacer jest niezapomnianym przeżyciem tym bardziej, że właśnie w tym miejscu nakręcono kilka scen z filmu o popularnym nie tylko w Anglii Harrym Potterze. Kto nie boi się zadyszki powinien wspiąć się na wysoką wieżę, by z góry sfotografować zabytkowe portowe doki, w których zorganizowano między innymi Muzeum Dróg Wodnych, sklepy, bary i restauracje. Dumą kolejnego miasta – Tewkesbury, jest jeden z najwspanialszych w Wielkiej Brytanii klasztorów, którego budowę rozpoczęto już w VIII wieku. Jest to wyjątkowe miejsce pod względem architektonicznym, z gmachami klasztornymi zwieńczonymi wieżą i najważniejszym budynkiem kościoła kryjącym wspaniałe kolekcje sztuki i grobowce potężnych średniowiecznych rodów. Unikatowe zabytki architektury saskiej znajdują się także w Deerhurst, aczkolwiek jeszcze ciekawszym miejscem jest Cheltenham słynące z ładnej zabudowy, parków i właściwości uzdrowiskowych. Tamtejsze solanki warto wypróbować osobiście, by z odnowionymi siłami ruszyć na zwiedzanie wspaniałej promenady, muzeum miejsca urodzenia kompozytora Gustawa Holsta i kilku innych placówek muzealnych. Miasto często gości rozmaite festiwale, więc przed wycieczką warto zwrócić uwagę na kalendarz sezonowych wydarzeń. Jednym z najpopularniejszych regionów tej części kraju są Wzgórza Cotswold – malownicze wzniesienia pełne zabytkowych dworów, średniowiecznych kościołów, wiosek wyglądających jak skanseny i poszczególnych miejscowości, z których każda kryje jakieś ciekawe miejsce, zabytek i aromatyczną herbaciarnię. Dla turystów przygotowano tam specjalne szlaki (np.: Cotswold Way) prowadzące miedzy innymi przez najciekawsze miejscowości: Lechlade-on-Thames,  Burford, Chipping Norton, Chipping Camden, Winchcombe, Nortleach, Cirencester i Stroud.

Hrabstwo Wiltshire – największe hrabstwo południowej Anglii oferuje turystom niekończącą się ilość atrakcji, którym warto poświęcić nawet znaczną część urlopu. Mnóstwo turystów odwiedza region chociażby tylko po to, by zobaczyć jeden z prehistorycznych cudów świata – Stonehenge, aczkolwiek okolica słynie także z cennych pomników architektury, średniowiecznych opactw, saskich i gotyckich kościołów oraz licznych zamków. Pełna historycznych pamiątek jest równina Salisbury, a wzgórza Marlborough Downs tworzą cenny rezerwat przyrody. W dobie rzymskiej zbudowano szereg garnizonów i umocnień dla obrony przed Celtami – najważniejszą osadą było Old Sarum, które w VI w. stało się z kolei ważnym ośrodkiem germańskiego osadnictwa. Ziemie te były pustoszone przez Duńczyków, a po najeździe Normanów rozległe dobra znalazły się w rękach kościelnych i rozpoczęto budowę licznych klasztorów. Region zasłynął w tym czasie z uprawy winorośli, po czym przerzucił się w kolejnych stuleciach na gospodarkę przemysłową. Oprócz wspomnianego Stonehenge na turystyczną uwagę zasługuje kamienny krąg w Avebury, katedra w Salisbury oraz rezydencje Longleat House i Stourhead.

Salisbury – stolica hrabstwa Wiltshire ulokowana u zbiegu rzek Avon i Nadder widoczna jest z daleka dzięki najwyższej w Anglii wieży kościelnej ozdabiającej tamtejszą katedrę. Samo miasto jest bardzo ładne, ozdobione pięknymi uliczkami z ceglanymi domami, parkami o charakterze rekreacyjnym oraz przytulnymi pubami, w których zawsze jest gwarno i leje się dużo piwa. Najwspanialsza jest jednak XIII-wieczna katedra zlokalizowana na otwartym terenie, by w pełni mogła prezentować monumentalną staroangielską architekturę, stworzoną w zaledwie 40 lat. Kościół zbudowany z kredowego wapienia może poszczycić się najwyższą w Anglii iglicą osiągającą rekordową wysokość 123 m. Zachwyt wzbudza otoczenie katedry z rzeźbionymi krużgankami, zespołem starych budynków katedralnych i muzeów. Warto przyjrzeć się fasadom świątyni ozdobionym pocztem świętych i scenami z Biblii, by później oddać się odkrywaniu przestronnego wnętrza, zadziwiającego wysokim sklepieniem. Po zwiedzaniu przyjemnie jest ostudzić emocje kuflem ciemnego piwa w starym pubie Haunch of Venison, którego dosyć kontrowersyjnym skarbem jest obcięta ręka trzymająca karty, należąca w XVIII wieku do miejscowego szulera. Nieodłącznym elementem zwiedzania Salisbury jest wizyta w Starym Sarum, gdzie wznosiła się dawna osada zbudowana jeszcze przez Rzymian, po której pozostały widoczne do dziś fundamenty.

Tresc opisow dostarczana przez merlinx.

Stonehenge – najbardziej znany, niesamowity, fascynujący i intrygujący kamienny krąg świata jest nie tylko bezcennym stanowiskiem archeologicznym, ale także niezwykłym miejscem owianym wielką tajemnicą i znaczeniem badanym przez naukowców już od wielu lat. Czy była to świątynia czy kamienny kalendarz, zegar odmierzający rok podzielony na 16 miesięcy czy neolityczna katedra, obserwatorium astronomiczne, a może po prostu drogowskaz? – na to pytanie można szukać odpowiedzi podczas zwiedzania tych niezwykłych bloków skalnych zwanych megalitami, związanych z kultem księżyca i słońca sprzed co najmniej 5 tys. lat. Stonehenge składa się z wałów ziemnych otoczonych dużym zespołem stojących kamieni, ustawianych w dużych odstępach czasowych przez lud reprezentujący nieznaną kulturę. Warto pamiętać, że na całość stanowiska archeologicznego Stonehenge składają się kręgi ziemne, nasypy, podziemne komory i aleje ziemne wiodące do najbliższej rzeki. Arcyważne są także rowy, których zwieńczeniem są właśnie potężne kamienie przypominające gigantyczne bramy, wznoszące się na tle nieba i stawiające przed zwiedzającymi pytania powtarzające się jak mantra: dlaczego, kiedy i jak zbudowano Stonehenge? Niektóre z 80 głazów, nazywanych Blue Stones i ustawionych w okręgu, mają wysokość 3 m, ważą od 20 do 50 ton i zostały sprowadzone ze wzgórz Marlborough Downs i z odległej Walii. Pośrodku kręgu stoi najważniejszy tzw. Kamień Ołtarzowy odgrywający swoją rolę w czasie przesilenia letniego, kiedy słońce wschodzi prosto ponad innym głazem zwanym Kamieniem Słonecznym i wyznacza między nimi linię światła. Z historią tego magicznego miejsca warto zapoznać się bardziej szczegółowo, chociaż na część najważniejszych pytań badacze już odpowiedzieli. Podczas zwiedzania można oczami wyobraźni odtworzyć przebieg budowy i spróbować zrozumieć znaczenie zabytku, być może nie wyglądającego „na żywo” zza ogrodzenia tak okazale, ale z pewnością intrygująco. Stonehenge położony jest w pobliżu Amesbury, znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO i od lat figuruje w podstawowym spisie najważniejszych, prehistorycznych cudów świata, co z pewnością dodaje turystycznego smaczku.

Avebury – obok Stonehenge jest to drugi najważniejszy zabytek prehistoryczny Anglii, który można podziwiać wśród wapiennych wzgórz otaczających niewielką wioskę. Krąg głazów o bardziej skomplikowanym niż Stonehenge planie, powstał prawdopodobnie około roku 2500 p.n.e. i składa się z wysokiego na kilka metrów nasypu, otoczonego pierścieniem ziemnym na długości koło 500 m. Do wnętrza stworzonego z dwóch kamiennych pierścieni prowadzą cztery groble powstałe z alei wychodzących daleko poza krąg. Swoją niewiedzę na temat tych magicznych i niesamowitych budowli można nieco rozjaśnić w pobliskim Muzeum Aleksandra Keillera i w Barn Gallery, a jeśli komuś jeszcze mało historycznych łamigłówek, powinien przespacerować się do pobliskiego kopca Silbury Hill, który jest największym, prehistorycznym, sztucznie usypanym wzgórzem w Europie. Ten niesamowity twór ludzkich rąk datowany jest na około 2600 r. p.n.e. Dlaczego ludzie podjęli ogromny trud wzniesienia czegoś o niewiadomym przeznaczeniu? Z takim pytaniem w głowie należy wyruszyć na pasjonującą wycieczkę do hrabstwa Wiltshire w Anglii Południowo-Zachodniej.

Bath – główne brytyjskie uzdrowisko jest jednym z najelegantszych miast w kraju i jako jedyne dysponuje unikalnymi gorącymi źródłami oraz leczniczą wodą mineralną, której produkuje się do miliona litrów dziennie. Atmosferę gustu współtworzy tam oryginalna georgiańska zabudowa dominująca w Wielkiej Brytanii między 1714 a 1820 r. Pierwszymi kuracjuszami czerpiącymi z gorących źródeł byli Celtowie, a potem Rzymianie, którzy wznieśli wspaniałe termy (łaźnie). W kościele miejscowego opactwa, w roku 973 odbyła się koronacja pierwszego w dziejach króla Anglii – Edgara, natomiast z uzdrowiskowych zalet miejsca z chęcią korzystali następni władcy, kuszeni propozycjami mistrza ceremonii, którym w owym czasie był niejaki Richard Nash symbolizujący Bath w wielu obecnych przedstawieniach. Londyńskie towarzystwo zaintrygowane spotkaniami towarzyskimi, balami i romansami bardzo szybko uczyniło z Bath kultowe już miejsce rozrywki i wypoczynku. Bath odwiedza bardzo dużo turystów, pragnących uświadczyć dóbr słynnych łaźni Roman Baths, znajdujących się w dosyć zaskakującym budynku przypominającym nawet ogromną bibliotekę lub budynek administracji publicznej. W środku kryje się jednak Wielka Łaźnia z posągami sławnych Rzymian, Łaźnia Królewska dobudowana przez Normanów oraz Łaźnia Okrągła służąca ochłodzeniu po głównej kąpieli. Po skorzystaniu z szerokiej oferty różnych basenów i zabytkowej pijalni wód można z pełnym entuzjazmem i nowymi siłami wyruszyć na zwiedzanie sąsiadującego z łaźniami zabytkowego opactwa Bath Abbey, na dziedzińcu którego zawsze można spotkać żonglerów, grajków i wędrownych artystów. Jeszcze jednym etapem zwiedzania miasta jest spacer po przepięknej starówce wkomponowanej w malownicze wzgórza. Podczas wędrówki warto zwrócić uwagę na charakterystyczne ulice biegnące po łuku, Teatr Królewski i liczne muzea rozsławiające dodatkowo miasto swoimi unikalnymi zbiorami. Chcąc odpocząć od zwiedzania, warto usiąść w przytulnej kawiarence i pobudzić zmysły aromatyczną herbatą. Ze względu na dużą popularność turystyczną, Bath dysponuje wspaniałą bazą noclegową na każdą kieszeń.

Glastonbury – to niewielkie miasto położone na równinie Somerset jest znane z co najmniej kilku powodów. Według zadziwiających legend arturiańskich właśnie po tych ziemiach miał stąpać sam Jezus Chrystus, którego uczniem był Józefem z Arymatei, późniejszy właściciel jednej z tamtejszych kopalń ołowiu. Ten sam Józef miał również po śmierci Jezusa zebrać krew z jego boku do legendarnego kielicha zwanego Świętym Graalem, udać się na wyspę Avalon i oddać skarb w ręce jednej z postaci pojawiającej się także w legendach o królu Arturze – Pani Jeziora, która miała uczestniczyć w wielu tajemniczych misjach. Po wodach okalających legendarną wyspę pozostało jedynie suche zagłębienie i zwieńczone wieżą XIV-wiecznego kościoła wzgórze Glastonbury Tor w kształcie śpiącego smoka. Na górę, pod którą według jednych wierzeń spoczywa król Artur i „rycerze okrągłego stołu”, najlepiej wchodzić od strony Wellhaouse Lane, ponieważ właśnie na początku tej ścieżki znajduje się Studnia Kielicha i nietrudno domyślić się, co miał tam schować tajemniczy Józef. Natomiast trop związany z postacią króla Artura prowadzi jeszcze do opactwa Glastonbury Abbey, które zostało założone w IV wieku. Chociaż obecne ruiny pochodzą z nieco późniejszego czasu, zasługują na miano najstarszej budowli sakralnej Anglii, której prestiżu nadały właśnie legendy o Świętym Graalu i królu Arturze. Według innej hipotezy legendarny celtycki władca wraz z żoną Ginewrą są pochowani w ruinach kaplicy Najświętszej Marii Panny. Zwiedzając ciekawie wyglądające pozostałości dawnego opactwa można poczuć się jak prawdziwy detektyw poszukujący Świętego Graala lub historyk rozwiązujący zagadkę lokalizacji grobu króla Artura. Aby odpocząć od legend i religijnych opowieści można zwiedzić sympatyczne miasteczko znane także z Glastonbury Festival – jednej z największych i najbardziej znanych imprez rockowych w Europie.

Wells – najmniejsze miasto w Anglii z tak dużą i znaną katedrą to nie przypadek. Turysta zbliżający się do niezwykłej fasady, staje w obliczu jednej z najpiękniejszych katedr Europy. Budowę świątyni rozpoczęto w XII wieku, a efektem pracy mistrzów są dwie bliźniacze, kwadratowe wieże, między którymi znajduje się sześć rzędów z trzystoma rzeźbami duchownych, królów i świętych. Po wejściu do środka powala nawa główna ciągnąca się prawie w nieskończoność oraz wielkie nożycowate łuki ze wspaniałymi otworami. Warto także zwrócić uwagę na kukiełkowy zegar astronomiczny, salę kapitularną z ciekawym sklepieniem oraz kaplicę NMP z zachwycającym witrażem. Do pozostałych atrakcji miasta należy jeszcze pałac biskupi, Muzeum Wells oraz Vicars’ Close – najstarsza autentyczna ulica średniowieczna w Europie.

Longleat Safari – jeżeli komuś nie pod drodze spacerowanie po polach i oglądanie głazów wystających z ziemi, może udać się do dosyć oryginalnego „parku safari” oferującego szereg zaskakujących atrakcji dla dzieci i dorosłych. Można tam przeżyć wycieczkę samochodem kluczącym między lwami, nosorożcami i żyrafami. Istnieje także możliwość pływania statkiem po okolicznych zbiornikach wodnych, zwiedzania wystawy science-fiction, zgubienia się dla żartów w ogromnym labiryncie żywopłotów lub spojrzenia z przymrużeniem oka na sprośne malowidła pędzla markiza Bath. Poważniejsza kolekcja malarstwa znajduje się natomiast w pobliskiej rezydencji wzniesionej dla skarbnika królowej Elżbiety I.

Wzgórza Mendip – na niewielkim, ale bardzo malowniczym pasmie górskim pojawiają się podróżnicy szukający Jaskini Wookie, czyli podziemnego fragmentu koryta rzeki Axe, wyrzeźbionego w wapiennych skałach. Tajemnicze i intrygujące groty skrywają jeziorka mieniące się różnobarwną wodą oraz przedziwne formy skalne ukształtowane przez przyrodę, wraz z kamienną wiedźmą Wookie, którą rozgniewany opat z Glastonbury zamienił w kamień za jej występki. Drugą ciekawostką Mendip jest Wąwóz Cheddar – długa na kilka kilometrów szczelina skalna o poszarpanych brzegach wznoszących się na wysokość ponad 100 m. Okolica jest przepiękna, a z najwyższego wzniesienia Black Down (320 m n.p.m.) można podziwiać niezwykłą okolicę. Tajemniczy wąwóz również skrywa swoje pieczary Gough’s Caves i Cox’ Caves, zachwycające nieziemskimi formami skalnymi. Szlaki piesze prowadzą także na tzw. Drabinę Jakubową i do wieży widokowej Pavey’s Lookout Tower.

Park Narodowy Exmoor – na granicy hrabstw Somerset i Devon znajduje się pewien płaskowyż porośnięty wrzosem, gdzie żyją na wolności stada jeleni szlachetnych oraz dzikie konie. Widoki są tam przepiękne, tym bardziej że można dotrzeć na pobliskie wybrzeże z wysokimi klifami. Turyści mogą poruszać się po terenie parku dobrze oznaczonymi szlakami turystycznymi i najczęściej wybierają się na Tarr Steps, by zobaczyć średniowieczny most oraz na porośnięte wrzosem wzgórze Winsford Hill, gdzie po drodze można natknąć się na prehistoryczne kurhany. Z miejscowości Exford zdobywa się natomiast najwyższą górę Exmoor – Dunkery Beacon (510 m n.p.m.) oraz wyprawia do lasu Exmoor Forest. W porannej mgle przepięknie prezentuje się położone na wschodnim skraju Exmoor u stóp Hadron Hill jezioro Wimbleball Lake, z kolei do najciekawszych miejscowości należą: Winsford, Exford i Simonsbath.

Dorchester – stolica hrabstwa Dorset uważana jest za najlepiej zagospodarowany turystycznie ośrodek południowego wybrzeża, chociaż leży kilkanaście kilometrów od linii brzegowej. Turyści powinni zwrócić uwagę na świetnie zachowaną starówkę z XVII-XVIII wieku i pozostałości po zamku Maiden Castle w postaci imponującego zespołu ziemnych umocnień. Historia miasta związana jest z pisarzem Thomasem Hardym i właśnie jemu poświęcono kilka miejsc.

Wyspa Purbeck – chociaż w nazwie używa się słowa „wyspa”, w rzeczywistości jest to ogromny półwysep rozcinający wody English Channel w pobliżu kurortu Bournemouth. Ta wyjątkowa kraina z malowniczymi wioskami odseparowanymi od świata, kredowymi skałami i piaszczystymi wydmami tworzy doskonały cel krótkiej wyprawy, na której można zwiedzić zabytkowe miasteczko Wareham związane ze znanym brytyjskim podróżnikiem i żołnierzem T.E. Lawrence’m. Ciekawie prezentuje się również Muzeum Czołgów opowiadające dzięki cennym eksponatom historię brytyjskich podbojów, chociaż wiele o historii regionu można dowiedzieć się podczas zwiedzania Corfe Castle – niezwykle malowniczych ruin dawnej siedziby prokuratora królewskiego z czasów rządów Karola I. Warto także zajechać do kurortu Swanage, z którego prowadzą trasy spacerowe na słynne klify Durlstone Head.

Exeter – stolica hrabstwa Devon reklamowana jest jako zabytkowe miasto z ilością zabytków mogącą wypełnić co najmniej jeden dzień zwiedzania. Taką liczbę atrakcji miasto zawdzięcza wielowiekowej historii sięgającej celtyckiej osady istniejącej na brzegach rzeki Exe. Około 50 r. p.n.e. stacjonowały tam legiony rzymskie, a liczne pamiątki ostały się po rządach Alfreda Wielkiego, który bronił się przed najazdem Wikingów. Najwięcej szkód wyrządziły jednak naloty bombowe z okresu II wojny światowej, w efekcie których zabytki przeplatają się z nowoczesną zabudową. Exeter jest obowiązkowym punktem dla miłośników architektury sakralnej ponieważ znajduje się tam jedyny taki w Anglii kościół uchodzący za znamienity przykład późnego gotyku dekoracyjnego. Wyróżnia się wspaniała fasada świątyni pełna gotyckich rzeźb przedstawiających postacie związane z historią kraju, interesujące są poszczególne kaplice, a najbardziej zachwyca nieprzerwane sklepienie, najdłuższe tego typu na świecie. Spacer po mieście obfituje w jeszcze więcej ciekawych budowli. Trasę najlepiej zaplanować tak, aby nie ominęła ratusza Guild Hall, zabytkowej bramy Romansgate Passage prowadzącej do XIII-wiecznych podziemi, pozostałości zamku Rougemont Castle i budynków dawnego klasztoru benedyktyńskiego św. Mikołaja mieszczącego Muzeum Tudorów. Po zwiedzaniu warto zrobić sobie chwilę przerwy, którą powinna wypełnić wizyta w znakomitych pubach, restauracjach i sklepach wielobranżowych znajdujących się natomiast w dzielnicy portowej, przynoszącej miastu dochody od zamierzchłych czasów.

Wyspa Lundy – jedną z niewielu angielskich pamiątek po Wikingach jest niewielka wyspa zagubiona w odmętach Kanału Bristolskiego. Lundy chociaż sprawia wrażenie osamotnionej, prezentuje się wyjątkowo pięknie i może stać się celem pasjonującej, jednodniowej wycieczki. W przeszłości na tym skrawku lądu piraci łupiący statki handlowe chowali swoje skarby. Najsłynniejszym z nich był William de Marisco, którego Brytyjczycy poćwiartowali i wrzucili do morza. Aby udaremnić swobodę piratów król Henryk III nakazał wznieść zamek, który służy dzisiaj turystom jako pub. Na wyspie można przenocować i zwiedzić na pieszej wycieczce smagane wiatrami zakątki oraz urozmaiconą, skalistą linię brzegową.

Śladami króla Artura – dla wielu turystów poszukujących przygód i zagadek historycznych Anglia Południowo-Zachodnia oraz Kornwalia są idealnymi celami podróży ze względu na arturiańskie miejsca i legendy, związane ze słynnym królem Arturem i rycerzami Okrągłego Stołu. Chociaż istnienie romantycznych bohaterów licznych legend, dzieł literackich i filmów nie jest historycznie potwierdzone, wspaniałe opowieści budzą turystyczną ciekawość i wywołują dreszcz emocji podczas zwiedzania miejsc, w których miał przebywać król Artur, jego żona Ginewra, tajemniczy czarodziej Merlin i Pani Jeziora uczestnicząca w poszczególnych przygodach. Trasę wycieczki warto zaplanować w taki sposób, aby przebiegała przez Tintagel, gdzie znajdują się ruiny zamku, w którym miał urodzić się król oraz jaskinia będąca schronieniem Merlina. Czarnoksiężnik miał zamieszkiwać również w Mousehole koło Penzance, natomiast słynny dwór Artura Camelot utożsamiany jest ze współczesnym Camelfordem. Król miał zostać śmiertelnie raniony w walce z Mordredem na polu bitwy Camlan i trafić na wyspę Avalon z Boscastle. O tym czy jego prawdziwy grób znajduje się w Glastonbury najlepiej przekonać się osobiście. Przed wyruszeniem w trasę warto zapoznać się szczegółowo z poszczególnymi miejscami, by oczami wyobraźni odtworzyć wspaniałą legendę i z pełną satysfakcją i odpowiednią wiedzą poznawać wybrane miejsca, których w tej okolicy jest znacznie więcej.

Najczęściej Zadawane Pytania

Kiedy najlepiej wybrać się do Kornwalii?
Podobnie jak w całej Europie najlepszymi miesiącami na zwiedzanie Anglii są: maj i czerwiec z najdłuższymi dniami oraz wrzesień. Na najwięcej słońca można tam liczyć w lipcu i sierpniu, kiedy na plażach pojawiają się turyści najchętniej wypoczywający na wybrzeżu. Okres wakacyjny nie grozi jakąś szczególną spiekotą ze względu na położenie geograficzne i chłodny klimat (temperatury powyżej 26°C uważane są za upalne), a poszczególne zabytki można właściwie zwiedzać przez cały rok, z wyjątkiem grudnia i stycznia, kiedy jest nieprzyjemnie i wietrznie. Zimą jednak warto zwiedzać liczne muzea, które nie są zatłoczone, a ceny noclegów poza sezonem znacznie niższe. Należy jednak pamiętać, że fronty atmosferyczne w ciągu roku mogą powodować częste wahania temperatur, silne wiatry (wczesna wiosna i jesień), zmiany ciśnienia, mgły i częste opady deszczu. Większe miasta mają swój mikroklimat, z reguły cieplejszy i bardziej suchy niż otaczający je obszar.

Jaka waluta obowiązuje w Anglii?
Walutą Anglii jest funt brytyjski (GBP), 1 GBP = 100 pensów. Dla turystów z Europy jest to stosunkowo drogi kraj z wysokimi kosztami utrzymania i cenami za wstępy do placówek muzealnych itp. (większość muzeów jest jednak bezpłatna, co może rekompensować koszty pobytu).  Ceny zależą także od standardu mieszkania oraz okolicy, w której się przebywa. W wielu miejscach, szczególnie w dużych miastach, można płacić euro po uśrednionym kursie.

Gdzie i jakie pamiątki kupić w Anglii?
Świetnie zaopatrzone angielskie sklepy oferują mnóstwo ciekawych pamiątek, które warto przywieźć z wakacyjnych wojaży. Wybór pamiątek zależy przede wszystkim od gustu i zasobności portfela. Do standardowych pamiątek należą miniaturki znanych symboli angielskich (Big Ben, gwardzista królowej, piętrowy autobus, taksówka, budka telefoniczna), kubki oraz koszulki z charakterystycznymi emblematami (np. logo metra lub słynny napis „mind the gap”), czajniki w kształcie zabytków, magnesy na lodówkę, zapalniczki z flagą Anglii, bluzy z napisem „England”. Z Anglią kojarzy się także najlepsza herbara earl grey, piwo porter, tradycyjny hełm policyjny oraz tkaniny tweedowe (szkockie tkaniny wełniane) i tartan (tkanina o kraciastym wzorze utworzona z krzyżujących się pasów). Popularnością mogą cieszyć się takie ubrania jak: niezniszczalne swetry z wyspy Fair w archipelagu Szetlandów, kurtki firmy Barbour, Burberry oraz militarne typu Flyers, kalosze Hunter oraz buty Dr. Martens.

Jaki czas obowiązuje w Anglii?
W Anglii od czasu polskiego odejmujemy 1 godzinę.

Jak poruszać się po Kornwalii?
W epoce „tanich lotów” najlepszym sposobem przemieszczania się z miasta do miasta jest podróż samolotem, niemniej na całych Wyspach Brytyjskich ruch kolejowy funkcjonuje intensywnie, a pociągi jeżdżą szybko, daleko i punktualnie. Jedynym problemem są wysokie ceny za przejazd w stosunku do innych krajów europejskich, niemniej im wcześniej dokona się rezerwacji biletu, tym jest on tańszy (nawet do 70%). Autobusy kursują na trasach dalekobieżnych i lokalnych, a bilety są znacznie tańsze niż w pociągach i oferują możliwość kupienia przejazdu sieciowego na cały kraj, co z turystycznego punktu widzenia może być korzystne. Rozkłady jazdy autobusów i pociągów w pobliżu atrakcji turystycznych są z reguły ze sobą dobrze skomunikowane. O przejazdy prywatnymi liniami autobusowymi najlepiej pytać w lokalnych agencjach turystycznych.

Wielka Brytania dysponuje bardzo dobrze rozwiniętym systemem drogowym z wielopasmowymi autostradami, kilkupasmowymi drogami głównymi i głównymi drogami lokalnymi. Autostrady są płatne tylko na niektórych odcinkach (przejazd większością jest bezpłatny), natomiast trzeba zapłacić za przejazd większością głównych tuneli i mostów. Obowiązuje tam ruch lewostronny, odległości mierzy się w milach, a żeby wynająć samochód trzeba mieć ukończone 21 lat i posiadać ważne prawo jazdy na terytorium swojego kraju przynajmniej przez rok.

Tresc opisow dostarczana przez merlinx.

Transport publiczny zapewniają autobusy przejeżdżające przez wszystkie najważniejsze miejscowości: Truro, Helston, Penzance, Muillion i Półwysep Lizard.

Jakie plaże są w Kornwalii?
Kornwalia uchodzi za najpiękniejszy pod względem plaż region Wysp Brytyjskich, gdzie najlepiej rozwija się turystyka wakacyjna. Wzdłuż całego, poszarpanego wybrzeża znajdują się piaszczyste lub żwirowe odcinki, otoczone najczęściej scenerią wysokich skał i klifów, dzięki którym kąpiel w takim sąsiedztwie jest wyjątkowa i emocjonująca, a przy okazji można ponurkować do podwodnych skałek. Mnóstwo atrakcyjnych plaż z drobnym piaskiem znajduje się w poszczególnych kurortach. Na piaszczystej plaży z widokiem na English Channel i Pendennis Castle można wypoczywać w południowej części Falmouth. Kilka ciekawych i pięknie położonych plaż ozdabia Półwysep Lizard – Kennack Sands uchodzi za bezpieczną do kąpieli, natomiast Kynance Cove urzeka widokiem na wysokie klify. Miłośnicy surfingu i wysokich fal pojawiają się najczęściej na plażach: Polurrian i Poldhu, chociaż konkuruje z nimi St Ives, gdzie znajduje się kilka piaszczystych plaż doskonałych do wypoczywania i uprawiania pozostałych sportów wodnych. Przepiękna plaża Whitesand jest jedną z atrakcji towarzyszących zwiedzaniu przylądka Land’s End, a jeszcze piękniejsze, piaszczyste i często bezludne plaże obmywane turkusowymi wodami Atlantyku znajdują się na wyspach Scilly. Turyści cenią sobie także wspaniałe plaże północnego wybrzeża Kornwalii – uwielbiana przez surferów jest Portreath nieopodal Redruth, z kolei St Agnes znana ze świetnych warunków kąpielowych i fantastycznego punktu widokowego.

Przy hotelach wyższej kategorii lub w wybranych kurortach plaża jest usypywana sztucznie lub znacznie różni się od typowych plaż miejskich, dlatego wybierając kurort i hotel warto upewnić się do jakiej plaży będziemy mieć dostęp.

Jakie są ograniczenia celne w Anglii?
Przewóz towarów podlega ograniczeniom ilościowym na zasadach obowiązujących w UE, co oznacza w praktyce, że rzeczy osobiste i sprzęt na własny użytek nie podlega ograniczeniom celnym. W przypadku towarów można wwozić i wywozić: do 800 szt. papierosów, 200 szt. cygar, 10 l spirytusu, 20 l mocniejszego alkoholu, 90 l wina i 110 l piwa.

Jakie dokumenty są potrzebne w razie konieczności skorzystania ze służby zdrowia w Anglii?
W nagłych przypadkach turyści z Polski objęci są w Wielkiej Brytanii bezpłatną podstawową opieką medyczną. Świadczenia medyczne są na najwyższym światowym poziomie i nie ma problemu z dostępem do jakichkolwiek leków. Opłaca się jednak wykupić polisę ubezpieczenia podróżnego, która w razie potrzeby umożliwi pokrycie kosztów bardziej zaawansowanego leczenia i transport medyczny. Jeżeli posiadamy ubezpieczenie prywatne należy zapoznać się z jego warunkami, gdyż w większości przypadków ubezpieczeniem objęte są koszty leczenia powyżej pewnych kwot, które należy samemu opłacić. Przed wyjazdem za granicę dobrze jest jednak w oddziale wojewódzkiego NFZ złożyć wniosek o wydanie Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego, która jest dowodem posiadania takiego ubezpieczenia. Szczegółowe informacje: www.ekuz.nfz.gov.pl i www.nfz.gov.pl

Ze względu na inną florę bakteryjną należy starannie wybierać restauracje lub jadać w hotelach i przestrzegać podstawowych zasad higieny. Turyści powinni pić wyłącznie wodę butelkowaną, ewentualnie gotowaną co najmniej 10 min. Szczepienia ochronne nie są wymagane i nie ma zagrożeń sanitarno-epidemiologicznych, niemniej przed wyjazdem warto sprawdzić czy szczepienia nie są zalecane sezonowo.

Ważne informacje MSZ

Dokumentem uprawniającym do pobytu na terenie Wielkiej Brytanii jest ważny dowód osobisty lub paszport (o ile nie posiadamy dowodu). Obowiązują te same co w innych krajach Unii Europejskiej przepisy dewizowe oraz nie ma obowiązku meldunkowego, jeżeli pobyt na terenie kraju nie przekracza 90 dni.

Szczegółowe i aktualne informacje można znaleźć na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych: www.msz.gov.pl lub na stronie ambasad i konsulatów Wielkiej Brytanii www.londyn.msz.gov.pl

Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej w Zjednoczonym Królestwie Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej
Wielka Brytania, Londyn, 47 Portland Place, W1B 1JH
Tel.: +44 2072913543 Tel.: +44 2072913520 Tel.: +44 2072913914 Tel.: +44 2072913900 Tel.: +44 2072913934 Faks: +44 2072913576 Faks: +44 2072913575
london@msz.gov.pl
www.londyn.msz.gov.pl

Tresc opisow dostarczana przez merlinx.

Instytut Polski w Londynie (Instytut Kultury Polskiej)
Wielka Brytania, Londyn, Swan House, 52-53 Poland Street, W1F 7LX
Tel. dyżurny: +442032062004
london.pci@instytutpolski.org.uk
www.polishculture.org.uk

Wydział Konsularny Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Londynie
Wielka Brytania, Londyn, 73 New Cavendish Street, W1W 6LS
Tel.: +44 2072913900 Tel.: +44 2072913934 Tel.: +44 2072913914 Tel. dyżurny: +44 7939594278 Faks: +44 2073232320
londyn.konsulat@msz.gov.pl
www.londyn.msz.gov.pl

Londyn

Wyspa Man

Wyspy Normandzkie

Yorkshire

Anglia: Anglia Płd. - Wsch. , Anglia Płd. - Zach. , Anglia Pn. - Wsch. , Anglia Pn. - Zach. , Anglia Śr. - Wsch. , Anglia Śr. - Zach. , Anglia Wschodnia , Kornwalia , Londyn , Wyspa Man , Wyspy Normandzkie , Yorkshire

Wybierz region Anglia Płd. - Wsch. , Anglia Płd. - Zach. , Anglia Pn. - Wsch. , Anglia Pn. - Zach. , Anglia Śr. - Wsch. , Anglia Śr. - Zach. , Anglia Wschodnia , Kornwalia , Londyn , Wyspa Man , Wyspy Normandzkie , Yorkshire